Podczas rozmów telefonicznych często pytacie mnie – jak zmusić dziecko do nauki? Można dziecko zmusić, żeby siedziało przy biurku, żeby wpatrywało się godzinami w podręcznik czy nawet żeby odrobiło lekcje, ale do nauki – nigdy. Maluch czy nastolatek będzie się pilnie uczyć tylko wtedy, gdy będzie mu to sprawiać przyjemność oraz gdy będzie przekonany, że jest mu to potrzebne.
Jak zatem zachęcić dziecko do nauki? Przede wszystkim porozmawiaj z dzieckiem, dlaczego i po co musi codziennie się uczyć. Uświadom, że jego systematyczna praca będzie doceniona przez nauczycieli.
Kilka dodatkowych wskazówek, które pomogą motywować dziecko do pracy:
Traktuj naukę dziecka, jako rzecz świętą. Nie przerywaj mu, nie wołaj do telefonu, wyłącz wszelkie źródła dźwięku.
Zarządź, że wszystkie dzieci uczą się w tym samym czasie. Niech żadne wtedy nie ogląda telewizji i nie gra na komputerze. To podstawowy błąd rodziców, aby pozwolić, by jedno z dzieci się bawiło, gdy drugie się uczy.
Naucz dziecko traktować naukę jak wyzwanie. Pokazuj mu, jak wartościowe jest robienie czegoś, czego jeszcze nigdy się nie robiło, a co wydaje się trudne.
Chwal dziecko po każdej przerobionej partii materiału, ale pamiętaj, by nie szafować pochwałami. Doceniaj prawdziwy wysiłek i trud oraz konsekwencję dziecka.
Nie wyręczaj dziecka w odrabianiu lekcji. To bardzo ważne. Kiedy prosi o pomoc, nie podawaj mu gotowych rozwiązań, ale jedynie na nie naprowadź, udziel wskazówek, wyjaśnij wątpliwości. Zachęć do samodzielności. Samodzielnie rozwiązane zadanie może dostarczyć dziecku dużej satysfakcji, wzmacnia w nim również poczucie, że jest w stanie poradzić sobie z trudnościami.
W sytuacji zniechęcenia wskazuj na postęp, jaki już poczyniło dziecko w wykonanych zadaniach ( w tym celu każdego dnia należy zadania spisać na kartce i skreślać je po ich wykonaniu).
Podkreślaj sukcesy, zamiast braki. Jeśli dziecko ma ogromne problemy z jednym przedmiotem, zachęć je, by na lodówce pojawiła się kartka: „Co już umiem”. Codziennie przed snem zapiszcie na niej to, czego dziś dziecko się nauczyło oraz to, w czym jest kompetentne. Nawet, jeśli to będą tylko dwie daty lub cztery słówka. Zwróć uwagę dziecka, jak szybko kartka się zapełniała, o ile stał się mądrzejszy przez kilka dni.
Wspólnie ustalcie dużą nagrodę po wykonaniu całej pracy, w postaci czasu na rozrywkę. Ustalcie z dzieckiem rozrywki w hierarchicznym porządku od najmniej nagradzających do najbardziej pożądanych. Adekwatnie do zaangażowania dziecka w danym dniu wyraźcie zgodę na zabawę z określonej pozycji hierarchii.
Wspierająca postawa rodzica, konsekwentne przestrzeganie stałych pór w planie dnia dziecka, jasno sprecyzowane oczekiwania wobec niego w sytuacji nauki poza szkołą mogą ułatwić dziecku przystosowanie się do tej nowej sytuacji.
Pozdrawiam
Kamila Malawska – psycholog